Jak zabezpieczyć balkon przed gołębiami?

Latające szczury i szkodniki. Tak w skrócie można śmiało określić gołębie miejskie. Osoby, które notorycznie je dokarmiają, nie zadają sobie nawet sprawy, jak dużą krzywdę robią zarówno ptactwu, jak i mieszkańcom metropolii.

Trzeba pamiętać, że blokowiska nie są naturalnym środowiskiem gołębi. Ale jeśli są one przyzwyczajane do łatwego zdobywania pokarmu, to po co miałyby szukać innego miejsca bytowania? Finał jest taki, że gołębie są dosłownie wszędzie i wszystko niszczą.

Wydaje się, że czasem mogą być atrakcją. Weźmy na przykład pod uwagę Kraków – na tamtejszym rynku trudno przejść, bo gołębi jest cała masa. Ludzie je dokarmiają, biorą na ręce. Są nieświadomi zagrożenia, jakie ptactwo tego gatunku niesie.

Prawda jest taka, gołębie są szkodnikami. Brudzą swoimi odchodami elewację budynków, zabytki, parapety, balkony, lakier samochodowy. Co więcej, są siedliskiem toksyn i bakterii, które mogą być niebezpieczne dla zdrowia ludzi. Jeśli ktoś ma problem z gołębiami na balkonie, to powinien się go jak najszybciej pozbyć.

Na rynku dostępne są różne produkty, które pozwolą zabezpieczyć ten kawałek naszej prywatnej przestrzeni. Można zakładać specjalne kolce na parapety i balustrady, można montować sztuczne ptaki, które mają odstraszać gołębie. Popularny jest też montaż siatek przeciw ptakom, można również malować barierki specjalnym lakierem, który uniemożliwi gołębiom przesiadywanie.

To ważne, by pozbyć się ptaków z balkonu. Musicie wiedzieć, że w ich piórach znajduje się multum groźnych dla zdrowia ludzi bakterii, wirusów i insektów. Wszystkie mogą z łatwością dostać się do naszego mieszkania, a dalej do naszego organizmu. W skrajnych przypadkach zaatakowany może cierpieć na zapalenie opon mózgowych. Czy wiecie, że właśnie przez toksyny zawarte w ptasich odchodach ludzie mogą też trwale stracić wzrok? Nie ryzykujmy i rozprawmy się z gołębiami raz a porządnie. Oczywiście nie należy im robić krzywdy. Zastosujmy bezpieczne dla wszystkich rozwiązania.