Powszechnie uznaje się, iż Metoda Montessori to nic innego jak bezstresowe wychowanie. Trzeba tutaj jednak zaznaczyć, że jest to skojarzenie mylne bowiem okazuje się, że są to dwie zupełnie różne formy wychowawcze, tym bardziej, że dzisiaj definicja bezstresowego wychowania uległa wielkiej zmianie.
Za bezstresowe wychowanie uznaje się dzisiaj brak jakichkolwiek zasad, ograniczeń, reguł. Dziecko robi co chce, żyje jak chce, nie wie, co to zakaz czy jakikolwiek nakaz. Nie doświadcza kar ani przemocy fizycznej a na dobry uczynek jest sowicie nagradzane. Chwali się takie postępowanie jednak całkowity brak ograniczeń może mieć katastrofalne skutki. Właśnie dlatego wprowadzono Metodę Montessori, która dzisiaj zdobywa uznanie nie tylko w zaciszu domowego ogniska, ale również w przedszkolach czy klasach wczesnoszkolnych.
Owszem, metoda ta wyznaje zasady, zgodnie z którymi dziecku nie wyznaczany jest żaden tok postępowania czy nawet rozwoju. Nie oznacza to jednak, że osoba sprawująca nad nim opiekę nie ma decydującego głosu. Chodzi natomiast o to, by dziecko samo decydowało, jak przebiegać ma jego rozwój czy zabawa, zgodnie z jego możliwościami i preferencjami. Wszystko jednak przy udziale dorosłych bowiem kto jak nie my ma mieć możliwość ingerencji w postępowanie małego człowieka. To przecież my jako rodzice czy prawni opiekunowie zaopatrzymy dziecko we wszelkie zabawki czy pomoce dydaktyczne. I właśnie na tym polega Metoda Montessori – należy wybierać takie zestawy, które będą dla dziecka odpowiednie i wtedy może wśród nich wybierać do woli.